sobota, 2 czerwca 2012

Weekend majowy 2012 - część IV

Dzień czwarty - 04.05.2012

Pogoda nadal nam dopisywała, było nieprawdopodobnie gorąco:) W tym dniu ( przedostatnim) postanowiliśmy zwiedzić Kaplicę Czaszek oraz Skalne Grzyby.

Do Kaplicy Czaszek, jak wspomniałam w którymś poprzednim poście, jest zawsze bardzo dłuuuga kolejka.Podchodziliśmy do niej chyba 2 razy i za każdym turystów był ogrom. Z tego względu postanowiliśmy zjawić się tam jak najwcześniej, czyli w momencie otwarcia. Tak więc już o godzinie 8.40 staliśmy przed kaplicą i czekaliśmy na wybicie 09.00:)
Bilety wstępu  kosztują 5 zł.


Bilety wstępu 


Kaplica Czaszek w Czermnej

Kaplica ta znajduje się w miejscowości Czermna, tuż obok  kościoła parafialnego Św. Wawrzyńca. Jej założycielem był ksiądz Wacław Tomaszek, Niemiec o czeskich korzeniach. W Czermnej było n proboszczem przez 40 lat. W tym czasie właśnie, widząc zbiorowe mogiły żołnierzy, postanowił zebrać je w kaplicy. Prawie 8 lat trwało zbieranie szczątków, ostatni dołożono w 1804 roku.
Ściany kaplicy wyłożone są czaszkami zmarłych żołnierzy ( najczęściej żołnierze pruscy i austriaccy), które są jak najbardziej prawdziwe. Podobno kaplica wyłożona jest ok.21 tysiącami czaszek.
Niestety ( ale może na szczęście) w kaplicy nie można było robić zdjęć. Dzięki temu staliśmy w milczeniu ( ok. 40 osób każda grupa) i zastanawialiśmy się nad sensem życia, przyglądaliśmy się czaszkom ludzi, którzy kiedyś bardzo musieli cierpieć, walcząc o swoją ojczyznę..Przeżycie nieprawdopodobne..


Zdjęcie pochodzi ze strony: 
                                     http://pl.wikipedia.org/wiki/Kaplica_Czaszek_w_Czermnej


Myślę, że warto umieścić w tym miejscu wiersz poety Zbigniewa Okonia, z 1984 roku ( wiersz pochodzi ze strony internetowej:http://www.garnek.pl/szumka6/10735086/kudowa-zdroj-czermna ):

"Niegdyś ten ciąg człowieczych masek 

Zdobiły włosy , oczy , usta ...
Pomyśl , że także Twoja czaszka
Będzie jak tamte – całkiem pusta ...



I w Twoich wielkich oczodołach 
Spocznie spokojność świętej ciszy,
Bogactwo , piękno , sława , słowa
Nie tu się już nie będzie liczyć...



W kaplicy Czaszek jest tysiące ,
I wszystkie jakoś patrzą w Ciebie
Żes jeszcze żywa , żes jeszcze w pląsach ,
Że ciągle nie chcesz im uwierzyć...



Że tylko czas Was jeszcze różni ,
Że świat jest wielkim niepokojem
Że każde życie jest podróżą ,
A tylko zmienia swoje stroje ... "


Po obiedzie postanowiliśmy wybrać się w Skalne Grzyby. Dojechać tam można samochodem drogą Stu Zakrętów ( ok. 10 km z Kudowy).

Trasa Skalnych Grzybów


Trasa ta ma 9,5 km, a jej przejście trwa ok. 4 godzin. Skąd nazwa Skalne Grzyby? Otóż, w tym miejscu znajduje się duże skupisko skałek piaskowych, które w wyniku erozji przybrały kształt grzybów.






Trasa nie jest zbyt łatwa, szlaki zaczynają porastać " nowym lasem", czasami są momenty kiedy nie wiadomo, którędy iść. Na szczęście są oznaczenia na drzewach:)


Czasem trasa wymaga niekończącej się wspinaczki:)


Pod wieczór wróciliśmy zmęczeni i głodni, ale z poczuciem, że kolejny dzień wykorzystaliśmy maksymalnie:)


W taki oto sposób zakończył się nasz pobyt w Kudowie Zdrój. Następnego dnia rano wyjechaliśmy.
Paru rzeczy nie udało nam się zwiedzić np. Muzeum Żaby ( pewnego dnia się wybraliśmy, ale było zamknięte), Muzeum Minerałów Ziemi Kłodzkiej czy Muzeum Zabawek " Bajka".  Jakoś nie starczyło czasu. Mieliśmy także wpaść do pobliskiego Aqua Parku, ale jakoś wyleciało nam z głowy:)

Mimo to pobyt uważam za jak najbardziej udany. Każdy dzień wykorzystany był maksymalnie, tak jak lubimy ( od 9.00 do 18.00 nie było nas w pensjonacie):) 

Ziemia Kłodzka jest przepiękna, a tamtejsze rejony niezwykle malownicze i urocze...To miejsce nie tylko dla tych, którzy szukają ciszy i azylu, ale także dla ludzi, którzy lubią aktywnie spędzać czas i szukają ciągłych wrażeń. Dodatkowym plusem jest bliskość do granicy z Czechami.

Ps. Jeżeli będziecie szukać taniego i dobrego pensjonatu z czystym sercem mogę polecić " Cyprys", w którym się zatrzymaliśmy. Pokoje z oddzielnym wejściem, łazienką, bardzo czyste i przytulne. Właściciele to bardzo mili ludzie. Pensjonat usytuowany jest z dala od zgiełku, a przy tym bardzo blisko  centrum :)

Pozdrawiam serdecznie:)





3 komentarze:

  1. Fantastyczny wpis.
    Dzięki za dodanie fajnych zdjęć, dzięki którym mogę sobie wszystko zobaczyć.

    Ubodła mnie jednak mała rzecz - nie, nie Twoja to wina :D
    Chodzi mi o bilet wstępu do kaplicy czaszek.
    Wg mnie przy takiej tematyce - czaszki, śmierć, powaga, zaduma - czcionka jaką napisano "Kaplica Czaszek" jest niedopuszczalna. No u mnie by nie przeszła, tego typu czcionka to darmowy karnet do pizzerii vel bilet do cyrku itp, ale - litości - nie do kaplicy czaszek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za ten komentarz.
      Niestety ja kompletnie nie zwróciłam uwagi na te bilety. Za bardzo pochłonęło mnie chyba to co było odczuwalne w środku kaplicy ...
      Masz całkowitą rację: bilety wyglądają bardziej jak zaproszenie na plac zabaw niż do miejsca cierpienia i rozmyślań...

      Usuń
  2. łał,kaplica czaszek;p
    pozdrawiam ,zapraszam;)

    OdpowiedzUsuń